Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Elektryka - rozdzielnia i "drobne" problemy

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-12-30
wyślij wiadomość

Elektrycy spinają rozdzielnię i niestety mamy jak na razie 3 "zagadki". Nie działa jedna lampa w salonie, gniazdko na korytarzu na poddaszu oraz wszystkie gniazdka w sypialni na poddaszu.

Po mojej wnikliwej analizie zdjęć wychodzi na to, że brakuje kabla z rozdzielni do "głównego" gniazdka w sypialni, z którego są zrobione odejścia na pozostałe gniazdka. To jeszcze jakoś da się zrobić bez większego rozkuwania ścian/stropu. 

Niestety nie wiemy dlaczego gniazdko na korytarzu nie ma prądu oraz dlaczego ta jedna lampa nie ma prądu. Elektrycy dali chyba ciała i coś pomieszali. Nie wierzę, że tynkarze uszkodzili kabel choć też wszystko możliwe.

Pozostałe elementy ponoć działają choć musimy sami wszystko sprawdzić. Nie zostały jeszcze wpięte rolety do rozdzieli więc może być kolejna niespodzianka.

Zastanawiam się dlaczego elektrycy nie sprawdzają takich spraw przed tynkami. Czy naprawdę nie da się posprawdzać czy wszystkie kable są prawidłowo położone? Na miejscu elektryków zawsze starałbym się sprawdzić wszystko przed tynkami i pokazać klientowi, że po jego stronie wszystko OK. Jeśli po tynkach coś przestanie działać to wiadomo już, że to wina tynkarza.


Poza tym prace posuwają się powoli do przodu - trwa zabudowa poddasza.

No i na koniec....
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU i jak najmniej budowlanych "niespodzianek" :)

Elewacja - kolejne problemy

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-11-28
wyślij wiadomość

Nie wiem... już naprawdę nie wiem czy to tylko u nas czy inni też mają tak pod górkę z budową :)

W sobotę byłem na budowie i na koniec wizyty zrobiłem sobie standardowy obchód. Nagle coś zwróciło moją uwagę. Cóż to było? Nic innego jak nasza "deska" elewacyjna pod oknem narożnym. Jednym słowem ... zaczęła "tańczyć" i wyginać się na elewacji. Dosłownie przy samych fugach wywinęła się na dobre 0,5 cm i cała pofalowała. No nic...myślę sobie...dotknę i zobaczę co tu się stało. Dotykam...i... deska kruszy się jak ciastko. No to badam i skubię i tym o to sposobem mamy aktualnie coś takiego...

blog budowlany - mojabudowa.pl


Materiał przy fudze (tam gdzie odstawał od ściany) zrobił się naprawdę delikatny.


AKTUALIZACJA:


Po dalszych oględzinach okazało się, że deska nie została zamontowana zgodnie z instrukcją co spowodowało odklejenie się jej od powierzchni ściany. Producent zamieścił odpowiednią informację w instrukcji na temat "sztywności" materiału pod wpływem niższych temperatur. Niestety reklamacja została odrzucona i należy tutaj winić wykonawcę. Wspomnę jeszcze o tym, że z pozostałymi deskami na razie nic się nie dzieje...widocznie zostały dokładniej przyklejone. Mimo wszystko producent zaproponował uczciwe warunki załatwienia sprawy - wymieni zniszczony materiał na nowy.


Na wiosnę zdecydujemy co dalej.

Zmiana zagospodarowania działki i odbiór budynku

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-11-25
wyślij wiadomość

Hej wszystkim! 

Dwie sprawy:

1. Czy ktoś z Was wie może jak się odbywa zmiana projektu zagospodarowania działki? Na etapie adaptacji, architekt robi coś takiego i wrysowuje w mapkę budynek, tarasy, kostki itd. Zmieniła nam się troszkę koncepcja jeśli chodzi o kostkę brukową oraz rozmiar tarasu i inne drobne szczegóły. Pytałem kiedyś tego architekta czy będzie można to później troszkę pozmieniać.... przekonywał mnie, że można. Jednak jak czytam w sieci... różnie to bywa. Czy takie zmiany można sobie robić samemu bez informowania kogokolwiek? Czy może będą jakieś problemy przy odbiorze?

2.  Co trzeba mieć do odbioru budynku? Na ten moment to czego brakuje to wykończenie wewnątrz no i właśnie trawniki, ogrodzenie, kostka, taras. Czy bez tych elementów można zrobić odbiór budynku? Wszystkie media są podpięte i uruchomione (gaz, woda, kanaliza, prąd). Czy geodeta będzie stwarzał problemy przy inwentaryzacji? Chciałem ten temat ruszyć do przodu bo nie uśmiecha mi się płacić cały czas za prąd budowlany :)

Kotłownia

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-11-21
wyślij wiadomość

Kotłownia została zmontowana i czeka na uruchomienie. Załatwiamy aktualnie sprawy związane z założeniem gazomierza. Jutro czeka nas też pierwsze uruchomienie zmiękczacza do wody (musi być wykonane przez serwisanta).


Jakby ktoś pytał o sprzęt:
- piec: Vaillant VC 206/5-5
- zasobnik: VIH R 120/6 B
- sterownik: VRC 700
- zmiękczacz: Viessmann Aquahome 20-n
- pompy WILO (Star-Z, Yonos-PICO)

Płytki w trakcie. Wkład kominowy też już zamontowany. Po uruchomieniu będziemy kontynuować prace glazurnicze :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Elewacja - status i kolejne problemy

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-11-21
wyślij wiadomość

Hej wszystkim. Mały i szybki update...

Elewację uważam za zakończoną w 90%. Dlaczego w 90? Zostało jeszcze pomalowanie wstawek w innym kolorze (słupy i część ścian) ale to już chyba na wiosnę jak pogoda będzie bardziej sprzyjać. Farby Caparola kosztowały dosyć sporo i nie chciałbym aby się zmarnowały. Choć ostatnio pogoda znowu lepsza to jak na razie ciężko przewidzieć czy w nocy temperatura nie spadnie poniżej zera. 


Wygląda to tak...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety walczymy z kolejnymi problemami. Elewacja w jakiś magiczny sposób "przecieka". Mamy zacieki na obu ścianach szczytowych w miejscach gdzie jest przejście podłużnic czy jak to się tam nazywa (belki na których opierają się krokwie na wysokości podłogi od strychu). Od środka to wygląda tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A to jest miejsce gdzie prawdopodnie woda dostaje się pod styropian:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety ani kierownik ani wykonawca nie spotkali się wcześniej z takim problemem. Kogo tu winić? Nie ma jeszcze dowodu na to jak ta woda się w ogóle tam dostaje. Prawdopodobnie belki powysychały i spadek na belce jest w kierunku ściany - pewnie gdzieś tam woda znajduje sobie drogę. Kierownik stwierdził, że jak byłaby podbitka to na pewno coś takiego by nie wystąpiło. Pomysł na teraz to nacięcie belek w ogległości ok. 10-15 cm od ściany tak aby utworzyć szczelinę, na której woda będzie się odcinać i spływać na boki belek. Taki zabieg zostanie wykonany na wszytkich 4 wystających elementach. Dodatkowo miejsca na styku belka-tynk zostaną uszczelnione silikonem. Poważnie rozważam jednak zrobionie podbitki na wiosnę...choć to znowu podwójne koszty...nadbitka też tania nie była.

Może ktoś z Was miał taki problem i go jakoś rozwiązał? Poprawki, o których piszę zostaną wykonane za jakieś 2-3 tygodnie więc do tego czasu może wpadną inne pomysły.

durkey
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 166566
Komentarzy: 925
Obserwują: 170
On-line: 9
Wpisów: 138 Galeria zdjęć: 323
Projekt DOM W JABŁONKACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wągrowiec
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2017 sierpień
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec

OBECNIE NA BLOGU
10 niezalogowanych użytkowników