Elektryka - problemy rozwiązane
Ostatnio pisałem o kilku problemach jakie wyniknęły podczas składania rozdzielni elektrycznej.
1. Problem z brakiem prądu w gniazdkach w sypialni.
Wniosek jaki wyciągnąłem z analizy zdjęć był poprawny - brak kabla do rozdzielni. Mieliśmy dwie opcje:
a) kujemy i przeciągamy kabel przez strop i dalej do rozdzielni
b) podpinamy gniazdka do kabla, który mamy w skrzynce od podłogówki (przyszłościowo jakby zachciało się siłowników do sterowania pętlami).
Wybraliśmy opcję b) bo praktycznie odbyło się to bez szkód dla tynków i bez ryzyka uszkodzenia innych kabli czy też rur w podłodze. Wspomniany kabel jest na osobnym obwodzie więc nie jest obciążany dodatkowymi odbiornikami.
2. Problem z brakiem prądu w gniazdku na korytarzu.
Okazało się, że w jednym gniazdku źle spięli odejścia przy pomocy złączek WAGO ... znaleźli w czym problem...przepięli i śmiga :)
3. Problem z brakiem prądu w włączniku do lampy w salonie.
Analogicznie jak w 2 - pomieszali w puszkach i źle pospinali odejścia.
Szef firmy przyjechał i osobiście rozgryzł problemy w ciągu 10 minut :) Jego pracownicy walczyli z tym tematem dzień wcześniej przez ponad 2 godziny i nie mogli dojść do ładu. Na szczęście prąd już jest w każdym punkcie.
Dzisiaj chłopaki spinają jeszcze osobną rozdzielnie do rolet i kilka dodatków do automatyki. Wieczorem będziemy sprawdzać czy wszystkie rolety działają jak należy.