Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Kominy - naprawa

Blog:  durkey
Data dodania: 2017-04-27
wyślij wiadomość

Jakiś czas temu pisałem o problemie z cieknącymi kominami oraz błędami jakie popełnił wykonawca od dachu. Wczoraj udało się przeprowadzić naprawę obu kominów. Niezależna firma dekarska przyjechała i rozebrała oba opierzenia - poprawiła membranę, zrobiła nowe obróbki z blachy, na betonową czapę wpaliła papę i przesmarowała cały komin "hydroblokiem" (DYNASIL KLINKIER). Początkowo chcieli skuć całą czapę betonową i również wykonać ją z blachy. Niestety było zbyt duże ryzyko uszkodzenia cegieł bądź ich poluzowania co stanowiłoby kolejny problem.  Zaproponowali papę a ja uznałem, że to dobry pomysł. Z dołu jej praktycznie nie widać a zawsze mamy jakieś dodatkowe zabezpieczenie.

Miejmy nadzieję, że teraz będzie już dobrze... czekamy na ulewy i silne wiatry.

Odnośnie błędów wykonawczych poprzedniego wykonawcy:

1. Źle wykonane obłożenie komina membraną - nie była wywinięta na komin... leżała sobie po prostu pod dachówką :)

2. Źle wykonane wcięcie blachy w cegłę/komin - wcięcie było na głębokość ... uwaga ... 0.5 - 1 cm! To oznacza, że nie sięgało ono nawet do fugi!

3. Źle wykonane obróbki blacharskie - źle pozaginane blachy i zrobione "na sztywno"... ogólnie woda miała sporo miejsc którymi mogła sobie wciekać pod dach.

A wykonawca dachu zapewniał, że może terminu nie dotrzymał ale gwarantuje wysoką jakość. Przypomnę, że ekipa co robiła nam dach była wzywana 2 razy aby sprawdzić jakość swojej pracy. Za każdym razem twierdzili, że wszystko jest OK i to nie ich wina, że gdzieś przecieka...wina leży po stronie cegły i fugi. Oczywiście co do fug się zgadzam...zgodnie ze sztuką powinny być one zlicowane z cegłą. W naszym jednak przypadku ewidentnie leciało przez opierzenie.

Miejmy nadzieję, że to koniec historii cieknących kominów :)

Cieknące kominy - po inspekcji

Blog:  durkey
Data dodania: 2017-03-02
wyślij wiadomość

Pisałem kiedyś o przeciekających kominach. Poddasze już zabudowane i niestety znowu pojawił się zaciek na ścianie i suficie. W końcu udało mi się ściągnąć na budowę solidną ekipę. Diagnoza postawiona w 5 minut. Odkręcili 3 dachówki przy opierzeniu. Opierzenie to jest katastrofa. Do rozebrania całość i trzeba zrobić nowe. Te prace czekają teraz na cieplejsze i bardziej słoneczne dni. Dodatkowo zostaną uzupełnione fugi na obu kominach.

Tak to wyglądało po zdjęciu dachówek. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widać nawet pianę, która przeleciała od dołu jak robili natrysk. Jednym słowem tragedia.

I teraz... naprawa została wyceniona na 1300 zł od komina (800 zł opierzenie i 500 zł fugi). Czy to sporo? Ile płaciliście za takie prace? Nasza firma od dachu wyceniała całość i nie wiem ile normalnie za takie prace biorą. 

Nie będziemy ryzykować naprawy przez tą samą firmę co robiła dach (nawet w ramach gwarancji, którą mamy). Ta firma to nieporozumienie i boimy się, że ich poprawki skończą się jeszcze większym bałaganem. Nie mówiąc już o tym, że byli 2 razy wzywani aby sprawdzić swoje opierzenia i stwierdzili, że wszystko jest OK a wina to fugi a nie opierzenie. Częściowo mieli rację bo fugi warto poprawić ale takie opierzenie gdzie woda z łatwością może zostać wepchnięta przez wiatr pod dach to już przesada. Membrana nie jest wywinięta na komin co skutkuje przeciekami. Przypomnę...firma od dachu była z polecenia i z wieloletnim doświadczeniem. To ja pytam...czego Ci dekarze się uczyli przez te wszystkie lata;) 

Elewacja - status i kolejne problemy

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-11-21
wyślij wiadomość

Hej wszystkim. Mały i szybki update...

Elewację uważam za zakończoną w 90%. Dlaczego w 90? Zostało jeszcze pomalowanie wstawek w innym kolorze (słupy i część ścian) ale to już chyba na wiosnę jak pogoda będzie bardziej sprzyjać. Farby Caparola kosztowały dosyć sporo i nie chciałbym aby się zmarnowały. Choć ostatnio pogoda znowu lepsza to jak na razie ciężko przewidzieć czy w nocy temperatura nie spadnie poniżej zera. 


Wygląda to tak...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety walczymy z kolejnymi problemami. Elewacja w jakiś magiczny sposób "przecieka". Mamy zacieki na obu ścianach szczytowych w miejscach gdzie jest przejście podłużnic czy jak to się tam nazywa (belki na których opierają się krokwie na wysokości podłogi od strychu). Od środka to wygląda tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A to jest miejsce gdzie prawdopodnie woda dostaje się pod styropian:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety ani kierownik ani wykonawca nie spotkali się wcześniej z takim problemem. Kogo tu winić? Nie ma jeszcze dowodu na to jak ta woda się w ogóle tam dostaje. Prawdopodobnie belki powysychały i spadek na belce jest w kierunku ściany - pewnie gdzieś tam woda znajduje sobie drogę. Kierownik stwierdził, że jak byłaby podbitka to na pewno coś takiego by nie wystąpiło. Pomysł na teraz to nacięcie belek w ogległości ok. 10-15 cm od ściany tak aby utworzyć szczelinę, na której woda będzie się odcinać i spływać na boki belek. Taki zabieg zostanie wykonany na wszytkich 4 wystających elementach. Dodatkowo miejsca na styku belka-tynk zostaną uszczelnione silikonem. Poważnie rozważam jednak zrobionie podbitki na wiosnę...choć to znowu podwójne koszty...nadbitka też tania nie była.

Może ktoś z Was miał taki problem i go jakoś rozwiązał? Poprawki, o których piszę zostaną wykonane za jakieś 2-3 tygodnie więc do tego czasu może wpadną inne pomysły.

Cieknący komin... a mówiłem...

Blog:  durkey
Data dodania: 2016-10-11
wyślij wiadomość

No i stało się... jeden z kominów gdzieś nam przecieka. Pewnego dnia przyjechaliśmy na budowę a tu zaciek na tynku w sypialni.

Zaciek na środku komina i z prawej strony przy narożniku (fotka zrobiona jak już troszkę wyschło...później postaram się wrzucić jeszcze jedną).

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ekipa od dachu wezwana i poprawki poczynione. Efekt - nadal cieknie. Ekipa twierdzi, że to nie wina obróbki wokół komina tylko niepełnych fug na kominie.

Przed budową komina rozważałem budowę z cegły pełnej. Wykonawca i kierownik odradzili mi ten pomysł bo mówili, że nie będzie ciekło jak komin postawimy z dziurawki a na pewno pieniędzy troszkę w kieszeni zostanie. No i wyszło niestety na moje. Komin systemowy obmurowany jest cegłą 7-szczelinową (po całości). Do tego zaprawa do klienkieru SOPRO. Niestety gdzieś przecieka. Nie wiemy dokładnie gdzie i jak.

Na razie kierownik radził przemalować cały komin impregnatem. Uzupełnienie fug jego zdaniem to nie najlepszy pomysł (obawy przed odparzeniem). 


W czwartek rusza ocieplenie poddasza pianą. Do tego czasu i tak nie uporamy się z problemem a ocieplenia już nie przesunę. Fakt jest taki, że przy pianie nie ma ponoć znaczenia czy zamoknie czy nie (odzyskuje swoje właściwości jak wyschnie). 

Jakieś pomysły? A może zmiana czapy betonowej na blachę? Byłem na kominie i widziałem, że czapa też w kilku miejscach jest popękana. Ktoś mi też mówił, że może jak zacina to wlatuje przez kanały wentylacyjne i komin przemaka od środka?

Wiem, że problem ciężko zdiagnozować ale dajcie znać co w Waszym przypadku pomogło.


durkey
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 166566
Komentarzy: 925
Obserwują: 170
On-line: 9
Wpisów: 138 Galeria zdjęć: 323
Projekt DOM W JABŁONKACH
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wągrowiec
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2017 sierpień
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik