Dachówka - początki
Data dodania: 2015-11-20
Ostatnio mniejsza aktywność na blogu... "obca" już zlądowała cała i zdrowa... 3200g szczęścia ;)
Wczoraj panowie porozkładali paczki z dachówką na dachu. Dzisiaj mają rozpocząć jej montaż.
Zabito też już większość podłogi na strychu. Niby prace troszkę przyspieszyły.
Martwi mnie jeszcze temat malowania krokwi. Temperatura idzie w dół a trzeba to przemalować 3-krotnie (baza + 2 razy kolor). Nie wiem kiedy zamierzają to wszystko zrobić. Samo malowanie zajmie pewnie z tydzień. I tak obstawiam, że będą się z tym wszystkim babrać do połowy grudnia.