No i zaczęło się...pochodziłem po stropie, pooglądałem zbrojenie i nadproża....coś mi nie pasowało. Dziś miałem spotkanie z kierownikiem i wykonawca ma sporo do poprawienia. Zalewanie zatem zostanie przesunięte.
Odnośnie błędów...
1. W niektórych miejscach brakuje zbrojenia...np. narożnik od salonu, zbrojenie tylko dołem przy kominach...brak zbrojenia górą.
2. Źle wykonane nadproża pod rolety. Za duże strzemiona i nadproże jest za "grube". Musi być o 5 cm cofnięte a teraz jest różnie...raz 2 cm raz 3. Sporo do poprawienia bo wszystko już zaszalowane...będą ściągać i poprawiać.
3. Prowizorka jeśli chodzi o podniesienie zbrojenia, które leży na deskach...podnosili sobie na kawałkach cegieł zamiast na specjalnych dystansach.
4. Rura kanalizacyjna, która została puszczona w ścianie żelbetowej...chyba o niej zapomnieli bo kupa zbrojenia nad rurą i teraz będą kombinować. Jakby ktoś pytał co tom robi rura...idzie do kibelka u góry (w projekcie jest tam pralka).
Jutro spotkanie kierownik-wykonawca-inwestor :D Dobrze, że teraz mam urlop bo trzeba tego dopilnować.
Ale ciśnienie mi podnieśli:p